Language
/ Kontakt /

Dmitrij Trubin: "Armwrestling to całe moje życie" >>>

Dmitrij Trubin: "Armwrestling to całe moje życie" # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Dwa lata; taki „wyrok” dostał znany kazachski zawodnik. To jednak nie osłabia jego zamiłowania do armwrestlingu. ()

Zgodnie z wynikami przeprowadzonej kontroli antydopingowej podczas mistrzostw świata w 2013 roku, kazachski zawodnik Dmitrij Trubin został zawieszony na okres dwóch lat. Połowa „wyroku” już za nim. Czym obecnie zajmuje się zawodnik? Jakie ma plany na przyszłość? Jak armwrestling ocenia „wczorajszy” zawodnik i „dzisiejszy” widz?

Dmitry, proszę powiedz czym się teraz zajmujesz.

Jestem trenerem armwrestlingu w sportowej szkole. Przygotowuje młodych zawodników do walki. Moi uczniowie to wielokrotni mistrzowie Kazachstanu i Azji. W zeszłym roku jeden z moich podopiecznych został mistrzem świata wśród juniorów. Sam rzadko trenuję – mam za mało czasu. Oprócz trenerstwa wychowuję moich synów: Maxima i Alexego.

Rzadko trenujesz… Czy to oznacza, że w najbliższej przyszłości masz zamiar zakończyć karierę armrestlera?

Nie, nie zamierzam zostawić armwrestlingu Czuję się dobrze, wkrótce rozpocznę przygotowania do Nemiroff World Cup 2015. Chcę wyprowadzić swoją formę na nowy poziom. Czy będzie wyższy, niż poprzedni? Stół pokaże. Przy tym wszystkim należy brać pod uwagę fakt, że armwrestling nie stoi w miejscu. Oznacza to, że nie wystarczy wrócić do formy - trzeba mieć dodatkową rezerwę. Właśnie to mam zamiar zrobić w najbliższej przyszłości. Zawsze starałem się walczyć na równych zasadach z najlepszymi zawodnikami świata . Zawsze stawiałem im czoło. W przyszłości nie zamierzam być gorszy.

Czy twoja biografia sportowa wpływa na wychowanie dzieci?

Oczywiście, mam tytuł mistrza sportu oraz tytuł trzykrotnego mistrza świata i dzieci również czują powołanie do sportu. Od początku moi synowie są częstymi gośćmi na siłowni, czasami biorą udział w moich przygotowaniach. Najstarszy syn ma pięć lat i potrafi z łatwością zrobić 25-35 pompek. Za parę lat planuję rozpocząć trenowanie syna na armwrestlera, a później także jego brata.

Na pewno obserwujesz świat armwrestlingu. Co najbardziej cię martwi niepokoi oraz interesuje w dzisiejszym armwrestlingu?

Staram się obserwować występy moich kolegów. Jak wszyscy inni czekam na start projektu TOP 16.

W przyszłości chciałbym wziąć w nim udział. Wielu nowych młodych sportowców jest na wysokim poziomie, ale "stara gwardia" nie śpi i jest dobrze przygotowana. Oznacza to, że w turniejach A1, Nemiroff World Cup i Mistrzostwach Świata zobaczymy wiele spektakularnych i ekscytujących walk. Chciałbym zobaczyć walkę Denis Cyplenkova i Dave’a Chaffee. Myślę, że Denis wygra, ale ciekawy jestem, w jaki sposób. Denis ma dobrą cechę - jeśli przegrywa, to nie poddaje się, lecz więcej ćwiczy.

Czy uważasz, że czas Johna Brzenka minął, czy on ma jeszcze szansę, by stać się czołowym zawodnikiem?

John jest bardzo dobrym armwrestlerem. W nadchodzącym turnieju A1 przed Brzenkiem duże wyzwanie - walka z samym sobą. Czy pokona wiek, nowe i stare "dolegliwości", czy przekształci wady w zalety? Myślę, że w swojej kategorii wagowej pokaże, na co go stać, ale w OPEN będzie mu ciężko. Widziałem walki Johna w tym roku. W każdej walce widziałem, że jest daleko w tyle z mocą. Na dużych zawodach, gdy wszyscy zawodnicy będą na szczycie swojej formy Brzenk będzie miał jeszcze więcej trudności do pokonania, niż poprzednio. Ale to wcale nie oznacza, że powinniśmy skreślać go z listy.

Aleksiej Voyevoda ogłosił swój powrót do armwrestlingu. Prawdopodobnie weźmie udział w projekcie TOP 16. Jak myślisz, czy Vojevodzie uda się wrócić na wiodącą pozycję w siłowaniu?

Alex jest z pewnością bardzo dobrym i utalentowanym zawodnikiem, ale podczas jego nieobecności przeciwnicy znacznie się rozwinęli. Alex ma szanse, by zająć pozycję lidera w dzisiejszym armwrestlingu. Ale liderem jest ten, kto jest lepiej przygotowany. Możemy tylko czekać na walki z udziałem Alexa, by ocenić jego przygotowanie.

Czy uważasz, że bez takich mocnych armwrestlerów, jak ty, Rustam Babaev i Arsen Liliev obecny świat armwrestlingu stał się mniej zachwycający?

Armwrestling nie jest pusty, ale z udziałem tych wszystkich zawodników mógłby być bardziej spektakularny. Myślę, że każdy, kto deklaruje swoje odejście od sportu, w końcu chce powrócić. Armwrestling to nie tylko sport. To hobby, czasami cel życia, a czasami - całe życie. Wszystkich łączy jedno: fanatyzm i poświęcenie się temu wielkiemu sportowi.



Artur Grigorian

archiwum >>>

Language