Language
/ Kontakt /

Igor Mazurenko: „Dziś preferuję walkę w hak” >>>

Igor Mazurenko: „Dziś preferuję walkę w hak” # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Kiedyś walczył górą. Po czasie zmienił jednak technikę; trwało to jednak 10 lat. Dlaczego tak długo? ()

Twoja ulubiona technika walki?

Odpowiedź na to pytanie nie będzie prosta. Rozpoczynając swoją karierę walczyłem górą. Za każdym razem, gdy przegrywałem zastanawiałem się na ile jeszcze muszę poprawić swój nadgarstek, biceps i inne części ręki. Natomiast na wszystkie podobne pytania wtedy, a mówimy o 2000 roku, ciężko było dostać odpowiedź. Jednak moja sytuacja była chyba trochę inna, niż przeciętnego armwrestlera. Miałem możliwość podróżowania, spotykania się z czołowymi armwrestlerami i podpatrywania ich sposobów na trening. Także zakładając pierwszy w Polsce armwrestlingowy klub Złoty Tur gościłem legendy światowego siłowania, biorące udział nie tylko w zawodach, ale znające się na treningu. I tak podczas tych obserwacji zrozumiałem, że przy moich parametrach niekoniecznie muszę walczyć górą. Dowodem na to był zdobyty w 2011 roku w Kazachstanie złoty medal. Okazało się, że mogę walczyć i wygrywać w hak.

Dlaczego tak długo trwało dojście do takiego wniosku?

Odpowiedź jest banalna: w 2001 roku, kilka miesięcy przed MŚ występowałem w roli organizatora i zawodnika. Intensywnie trenowałem w hak wykorzystując znany sobie cały arsenał ćwiczeń. Dosłownie 2 tyg. przed zawodami poprosiłem jednego z polskich zawodników, aby został moim sparingpartnerem, by utrzymywał moją rękę w pozycji przegranej. On nieopatrznie wykonał ruch kontuzjując mój przyczep łokcia. W tym stanie wystartowałem na MŚ zajmując 9. miejsce. Na długo został mi uraz do walki w hak.

Jednak przekonałeś się...

Warto pamiętać, że nieważne jaką techniką walczysz; musisz nauczyć się w sposób poprawny napinać te partie mięśni, które są zaangażowane przy danej technice.

Teraz po czasie mogę powiedzieć, że główną rolę spełnia napięcia całego ciała, odpowiednich mięśni, czyli poprawny sposób zaangażowania nie tylko jednej partii mięśni ale całego ich składu.

Dziś preferuję walkę w hak,mam jednak kilka słabych punktów nad którymi chcę jeszcze popracować.

Podzielisz się z nami jeszcze jakimiś wnioskami ze swoich obserwacji?

Wielu z nas myśli, że kluczem do sukcesu jest gwałtowne zdobywanie potencjału siłowego w wybranych partiach mięśni i trenowanie przy stole z wykorzystaniem tej siły. Mając kontakt z dr Wiktorem Sełujanovem mogę z pewnością powiedzieć, ze w armwrestlingu nie wykorzystano jeszcze wielu aspektów poprawnego trenowania, a nasi zawodnicy trenująccały czas narażają się na kontuzje nie tylko podczas startów, ale i samych treningów.

Dla przykładu: w 1999 roku startując na MŚ w wyciskaniu leżąc w federacji WPC wycisnąłem 245 kg zajmując 4 miejsce. Mój najlepszy wynik to 265 kg. Wydawać by się mogło, że moją najmocniejszą stroną są mięśnie klatki piersiowej. Otóż zapewniam was, że po latach wyciskania leżąc i mając rozbudowaną klatkę, z wynikiem 265 kg w wyciskaniu – w siłowaniu na ręce moim najsłabszym punktem były te właśnie mięśnie.

Dlaczego?

Podczas wyciskania i siłowania pracują inne mięśnie ico ważnepracują inaczej. W wyciskaniu mięśnie obręczy barkowej, tricepsy i mięśnie klatki piersiowej, natomiast w siłowaniu się techniką w hak pracują mięśnie zginacze (przywodziciele) przedramienia.

Jakie twoje 3 ulubione ćwiczenia przy technice walki w hak?

Ściąganie na wyciągu regulowanym rączki ekscentrycznej (ćw. na palce), ściąganie na wyciągu regulowanym rączki na paskach (ćw. na palce i nadgarstek) oraz supinator na wyciągu regulowanym z wykorzystaniem pasa do judo.

 

Iza Małkowska

archiwum >>>

Language